Menu

Niekwalifikowany pracownik ochrony a śpb przy ujęciu

03/07/2017 - Materiały szkoleniowe

O ujęciu i procedurach napisałem już tutaj. O środkach przymusu bezpośredniego (ŚPB) to dopiero się rozwinę w kolejnym artykule z cyklu „Procedury działań wobec osób”, bo to dość obszerny materiał. Tym razem jednak pozwolę sobie napisać kilka zdań o tym, jak się ma kwestia użycia ŚPB przez niekwalifikowanego pracownika ochrony podczas ujęcia i tym samym ingerencja w prawa osoby ujętej. Do poruszenia tego tematu zainspirowała mnie dyskusja na forum, w której został on poruszony. Rozeszło się m. in. o to, czy niekwalifikowany pracownik ochrony jest uprawniony do użycia ŚPB, czy też nie i jakie ma to umocowanie prawne. Czy w tej sytuacji obowiązuje zasada, że może on robić tylko to, na co pozwala mu ustawa, czy też może robić wszystko, czego ustawa mu nie zabrania. Jeden z dyskutantów podał przykład wyroku sądu, według którego niekwalifikowany pracownik ochrony przy ujęciu osoby podejrzewanej o kradzież towaru w sklepie użył ŚPB (siły fizycznej) w zgodzie z prawem. I co do zasady z informacji jakie zostały podane wynika, że istotnie użycie siły fizycznej w tym przypadku było w pewnym sensie uprawnione.





Wstępem do rozważań na ten temat jest ten artykuł, w którym wyjaśniłem różnice między uprawnieniem, wolnością i kontratypem, które to często są błędnie ze sobą utożsamiane, skąd wywodzą się różne nieporozumienia. Ważnym jest tutaj także zrozumienie treści art. 31. Konstytucji RP.

Art. 31.
1. Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.
2. Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
3. Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.

Tak więc przede wszystkim należy zauważyć, że tak, jak nikogo nie można zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje, tak samo nikomu nie można zabronić tego, czego nie zabrania mu prawo. Zaś prawo, które może człowiekowi coś nakazać lub czegoś zabronić musi być przepisem w randze ustawy i musi służyć jedynie celon określonym w ust. 3. jak również nie może naruszać istoty praw i wolności tej osoby. Należy więc zauważyć, że ustawowego uprawnienia nie wymaga czynność, która nie jest ustawą zabroniona i np nie ingeruje w prawa i wolności innej osoby. Sprawca takiej czynności nie podlega odpowiedzialności karnej w myśl art. 1. kk.

Art. 1.

§ 1. Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn
zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.

§ 2. Nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna
szkodliwość jest znikoma.

§ 3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można
mu przypisać winy w czasie czynu.

Tylko że użycie ŚPB jest właśnie taką czynnością, która ingeruje w prawa osoby, wobec której używa się ŚPB i co do zasady wymaga ustawowego uprawnienia. Tak więc na pierwszy rzut oka użycie siły fizycznej przez niekwalifikowanego pracownika ochrony wydaje się być nieuprawnione. Ale nie do końca tak jest w każdej sytuacji.




Otóż kiedy niekwalifikowany pracownik ochrony odpiera bezpośredni bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem, a stosowane przez niego środki nie wykraczają poza zakres środków niezbędnych do odparcia tego zamachu, nie popełnia on przestępstwa (art. 25. kk).

Art. 25.

§ 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.

§ 2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.

§ 3. Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej pod wpływem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.

Podobnie w przypadku, kiedy niekwalifikowany pracownik ochrony działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem jeżeli tego niebezpieczeństwa nie można uniknąć inaczej, niż poświęcając dobro chronione prawem przedstawiające wartość niższą niż dobro ratowane.

Art. 26.

§ 1. Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia
bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu
prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone
przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.

§ 2. Nie popełnia przestępstwa także ten, kto, ratując dobro chronione prawem
w warunkach określonych w § 1, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości
oczywiście wyższej od dobra ratowanego.

§ 3. W razie przekroczenia granic stanu wyższej konieczności, sąd może
zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.

§ 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli sprawca poświęca dobro, które ma
szczególny obowiązek chronić nawet z narażeniem się na niebezpieczeństwo
osobiste.

Nawiązując więc do wspomnianego wyroku sądu i zakładając, że w przedmiotowej sprawie ujęcie było uprawnione na podstawie art. 36. UoOOiM:

Art. 36. 1. Pracownik ochrony przy wykonywaniu zadań ochrony osób i mienia ma prawo do:

3) ujęcia w granicach obszarów lub obiektów chronionych lub poza ich granicami osób stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzkiego, a także chronionego mienia, w celu niezwłocznego oddania tych osób Policji;

zaś osoba ujęta odmawiała podporządkowania się i usiłowała się oddalić, to nie może być tutaj mowy o popełnieniu przestępstwa po stronie pracownika ochrony, chyba że użyłby on środków nadmiernych i tym samym poświęcone dobro (nietykalność osoby ujętej) przedstawiałoby wartość oczywiście wyższą od dobra ratowanego (ewentualnie skradzione mienie czy też zwykłe dążenie do zachowania porządku prawnego). Jeśli więc niekwalifikowany pracownik ochrony użył wyłącznie niezbędnych środków z poszanowaniem godności osoby ujętej, a niebezpieczeństwa nie dało się uchylić w inny sposób to mimo, że nie jest to działanie na podstawie art. 36. ust. 1. pkt 4) UoOOiM, to jest to klasyczny przykład zastosowania art. 26. § 1. kk.




Co natomiast dotyczy poruszonej w dyskusji kwestii prowadzenia siłą osoby ujętej do pomieszczenia ochrony, to sytuacja jest nieco bardziej złożona. Otóż pracownik ochrony ma obowiązek osobie ujętej uniemożliwić oddalenie się, co wynika z treści rozporządzenia:

§8.

Przy ujęciu osoby stwarzającej, w sposób oczywisty, bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzkiego, a także chronionego mienia, pracownik ochrony po okrzyku „Ochrona!”:

1) wzywa osobę do zachowania zgodnego z prawem i odstąpienia od wykonywania czynności stwarzających zagrożenie życia lub zdrowia ludzkiego, a także chronionego mienia;

2) uniemożliwia oddalenie się osoby ze wskazanego miejsca;

3) informuje osobę o ujęciu i jego przyczynach oraz uprzedza o obowiązku zastosowania się do wydawanych poleceń;

4) legitymuje osobę ujętą w celu ustalenia jej tożsamości;

5) niezwłocznie powiadamia Policję;

6) przekazuje osobę ujętą przybyłym na wezwanie funkcjonariuszom Policji.

Jest więc uzasadnione, aby tym wskazanym miejscem było pomieszczenie, w którym można z łatwością uniemożliwić oddalenie się, sporządzić dokumentację, udzielić ewentualnie potrzebnej pomocy, a przede wszystkim jest to pomieszczenie odizolowane od przypadkowych świadków, co ma znaczenie w związku z wykonaniem czynności w sposób najmniej naruszający godność tej osoby. Biorąc to pod uwagę jest to praktyczne i uzasadnione. Jednak w przypadku, kiedy osoba ujęta podporządkowuje się poleceniom, nie próbuje uciekać i godzi się poczekać na Policję w miejscu, gdzie została ujęta (lub innym miejscu w zasięgu kamery), ale odmawia udania się do pomieszczenia (bo np boi się o to, co ją tam spotka, chociaż może takiego powodu nie podać), stanowczo odradzam prowadzenie takiej osoby do pomieszczenia siłą. W innych przypadkach jak najbardziej, ale nie w tym. Będzie dla Was bezpieczniej, gdy na Policję czekać będziecie w miejscu przy świadkach, pod kamerami i przede wszystkim w miejscu, na które osoba ujęta wyraziła zgodę i nie będzie mogła wówczas dochodzić roszczeń w związku z tą okolicznością.




Jakich ŚPB może użyć niekwalifikowany pracownik ochrony?

Odpowiedź brzmi – tylko niezbędnych do wykonania czynności, do których jest uprawniony. Jak wspomniałem wyżej, jeśli osoba nie próbuje uciekać, to prowadzenie jej siłą do pomieszczenia jest ryzykowne, bo nie jest niezbędne do dokonania ujęcia. W odróżnieniu od kwalifikowanego pracownika ochrony, pracownik niekwalifikowany nie może użyć kajdanek (gdyby je przypadkowo miał, bo nie jest to jego narzędzie pracy) wobec osoby ujętej. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy osoba ujęta wykazuje agresję fizyczną, a nie da się jej powstrzymać za pomocą siły fizycznej. W takiej sytuacji dozwolone są wszystkie niezbędne środki do odparcia tej agresji (art. 25. kk). Natomiast samo ujęcie upoważnia niekwalifikowanego pracownika ochrony jedynie do stosowania siły fizycznej i to w taki sposób, aby nie były to techniki:

– obrony

– ataku

– obezwładnienia

– transportowe

o których mowa w UoŚPBiBP, a które niestety nie zostały w niej zdefiniowane. A więc przede wszystkim nie wolno niekwalifikowanemu pracownikowi ochrony zadawać uderzeń ani kopnięć, nie wolno osoby ujętej rzucać na ziemię, dusić ani stosować dźwigni zadając przy tym ból. To, co może niekwalifikowany pracownik ochrony wobec osoby ujętej, to trzymanie za ubranie lub za kończyny (nie zadając bólu) i to tylko wtedy, kiedy jest to konieczne do wykonania uprawnionej czynności, jaką jest ujęcie. Należy jednak zaznaczyć, że kiedy osoba ujęta zaatakuje pracownika ochrony (lub inną osobę), to wówczas niekwalifikowany pracownik ochrony może stosować wszystkie dostępne mu środki w celu odparcia tego ataku (zamachu na życie lub zdrowie). Kiedy jednak ten atak odeprze, to dalej do ujęcia osoby nie może już tych środków stosować, a jedynie te, o których napisałem powyżej. I dopóki nie stosuje środków nadmiernych, to nie popełnia przestępstwa.




Kilka słów o zastosowaniu środków nadmiernych

O ile kwalifikowany pracownik ochrony stosując środki przymusu ma na tyle komfortową sytuację, że jego dotyczą uprawnienia wynikające z UoŚPBiBP, która dość precyzyjnie określa sytuacje, w których można użyć konkretnego ŚPB, o tyle pracownik niekwalifikowany już takiego komfortu nie ma. Mało tego, nawet pracownik kwalifikowany z racji wyjątkowo ubogiego zakresu uprawnień w tej materii często musi się posiłkować kontratypami dla wykonania swoich zadań. Warto więc zdawać sobie sprawę z konsekwencji, jakie ciągnie za sobą przekroczenie granic kontratypu. Otóż jeśli zastosowane środki są adekwatne do zagrożenia i niezbędne do jego uchylenia (a w każdym przypadku będzie to indywidualnie oceniane), wówczas nie jest to przestępstwem i taki pracownik ochrony nie powinien obawiać się żadnych konsekwencji. Inaczej jest jednak kiedy choć odrobinę nadużyjemy tych środków. Wówczas sąd może nadzwyczajnie złagodzić karę lub nawet odstąpić od jej wymierzenia, ale nie zmienia to faktu, iż jest to przestępstwo i to w dodatku umyślne. Osoba skazana za przestępstwo umyślne nawet jeśli nie została ukarana, to jest w rejestrze skazanych i tym samym nie może wykonywać zawodu pracownika ochrony (nawet niekwalifikowanego). Natomiast kwalifikowany pracownik ochrony traci uprawnienia już w momencie przedstawienia mu zarzutów. Warto o tym pamiętać przy każdej realizacji czynności służbowych wobec osób, bo później zazwyczaj jest zdziwienie konsekwencjami.




Comments

comments